wtorek, 7 lipca 2015

Przeszczep Szpiku a Aktywność Fizyczna

Doskonale wiedziałam, że moja kondycja/aktywność fizyczna po przeszczepie się zmieni.
Tak to już jest, gdy całymi dniami leżysz w łóżku, jedynym Twoim ruchem jest przejście od pokoju do pokoju,potem z pokoju do łazienki, aż z łazienki znowu do łóżka. Po prostu nie masz siły,Twoje mięśnie przestają istnieć,serce zaczyna bić coraz szybciej,nogi się trzęsą,wzrasta ciśnienie, aż w końcu robi Ci się słabo i padasz na łóżko pół przytomny(...)
Pierwszy spacer odbyłam 25 listopada 2013 roku, dokładnie miesiąc po wyjściu ze szpitala. Nie myślcie sobie, że wstałam niczym młody Bóg, wbiłam się w ciuchy i poleciałam biegać..niestety, przeszłam ledwo dookoła bloku,z zadyszką większą niż po teście Coopera, z bólem w klatce piersiowej, zawrotami w głowie...jeszcze tylko wymiotów brakowało(a było naprawdę blisko).
w tamtym momencie najbezpieczniej czułam się w domu...
ALE TO CO BYŁO TO BYŁO ; )

Wychodząc z separatki na 5 piętrze(odział transplantacji komórek macierzystych) dostałam do domu "przewodnik po przeszczepowy"- pierwszym z głównych zaleceń jest AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA.
Przez pierwsze kilka miesięcy, nie było żadnej aktywności(jestem przekonana,że nie tylko u mnie). Nie pozwalały mi na to wyniki krwi(dość niskie parametry),niewydolność serca,osłabienie,anemia i chyba strach,że coś się może stać.
Zaczęły boleć mnie stawy, na początku było okej, potem ból był co raz większy. Za nim wstałam z łóżka musiałam najpierw poruszać nogami, rękami i dopiero wstać. Nie było mowy o szybkim zrywie. Lekarz zasugerował zajęcia z jogi,pilatesu, rozciągające...yhym wszystko pięknie, ładnie tylko skąd brać kasę na to wszystko. Samej też mi się nie chciało ćwiczyć.
Przełom nastąpił gdy znalazłam pracę( post "przeszczep a praca" już niebawem), zaczęłam pracować w klubie fitness co wiązało się z tym, że jako pracownik mogę korzystać ze wszystkich usług jakie posiada Nasz klub.

 I TAK ZACZĘŁAM WRACAĆ DO AKTYWNOŚCI FIZYCZNEJ.

Lepiej być po prostu nie mogło.
Zaczęłam od jogi( cudowna sprawa!) po kilku zajęciach naprawdę czułam różnicę, stawy odpuszczały. Pomału przekonywałam się do rozszerzenia zajęć- rozpoczęłam treningi kardio- marsz na bieżni,najpierw 10 min, potem 20 min, obecnie wytrzymuje do godziny szybkiego marszu na wzniosie< czuję dumę >. Moje serce zaczęło lepiej pracować( w końcu po 3 latach odstawiono mi leki, które brałam na niewydolność serca), mięśnie zaczęły budować się od nowa, przybrałam na wadze.Świetnie się czuje, nie męczę się tak szybko,mam dużo energii,moje ciało wygląda coraz lepiej-SAME PLUSY- sport to cudowna sprawa!

TERAZ WIEM JAK BARDZO ĆWICZENIA SĄ WAŻNE w chorobie nowotworowej(i nie tylko).
Dzięki REGULARNYM ćwiczeniom poprawisz nie tylko swoją sprawność, ale i zwiększysz sowją ODPORNOŚĆ, poprawisz swoją morfologie, wzmocnisz układ krążeniowo-oddechowy,układ trawienny zacznie lepiej pracować, polepszy się Twoje samopoczucie i samoocena.
Nie tylko z punktu zdrowotnego warto chodzić na ćwiczenia- w takich miejscach jak kluby fitness, poznajesz nowych ludzi,zaczynasz mieć nowe zainteresowania i lepiej zarządzasz swoim czasem co pozytywnie wpływa na Twoją psychikę!!
Zachęcam wszystkie osoby, nie tylko chore, aby aktywnie spędzały swój czas!Wystarczy godzina dziennie i już jest lepiej, Sport to zdrowie.Wysiłek fizyczny to Twój klucz do zdrowia! do zwycięstwa!
RUSZ SIĘ-nie odkładaj RUCHU na później,bo to później może nigdy nie na dejść!
NIE SZUKAJ WYMÓWEK,
ZACZNIJ DZIAŁAĆ,
SIŁA TO ZDROWIE-ZDROWIE TO SIŁA.
To Twój wybór jak szybko chcesz wrócić do czasów sprzed choroby,proste!
Nie bójcie się próbować od nowa! Ja zaryzykowałam i to była bardzo dobra decyzja.

DLATEGO JESTEM   I N I E M A M O C N A   V!



Do pełnego powrotu do zdrowia, będzie Wam potrzebna praca nad własnym ciałem. Proste ćwiczenia(typu rozciąganie) możecie robić w domu.Natomiast jeśli chcecie popracować nad wzmacnianiem i budowaniem swojej kondycji od nowa polecam kluby fitness(oczywiście jeśli
czujesz się na siłach i nie masz przeciwwskazań od lekarza!!! nie rób nic na własną rękę)- tam będą nad Wami czuwać trenerzy, którzy zadbają o Wasze bezpieczeństwo i dobiorą ćwiczenia pod Wasze zdrowie,wytrzymałość i obecna kondycję fizyczną. W zdrowym ciele, zdrowy duch.

" sport to najpiękniejsze UZALEŻNIENIE"

V.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz