sobota, 25 lipca 2015

Nowe Doświadczenie

Poranek,prysznic, tusz do rzęs, szybka kawa i lecę.
Tak najczęściej zaczynam dzień.
Wczorajszy dzień był dla mnie wyjątkowo ciekawy, zaskakujący,pozytywny.
Cofnijmy się o kilka tygodni do tyłu...
Odezwał się do mnie mój dobry kolega Marcin-super facet, dużo w życiu przeszedł, nie poddaje się, walczy jak lew, i jest moim ulubionym przykładem na słowa "i co z tego,że RAK!".
Znamy się od bardzo dawna.
Przez długie lata nie mieliśmy ze sobą kontaktu, ALE ZAWSZĘ Ci kibicowałam w powrocie do zdrowia!wiem,że Ty to wiesz ;)

Marcin pracuje w fundacji "SPEŁNIONYCH MARZEŃ.
Pomaga przywrócić wiarę w to,że z każdej sytuacji da się wyjść obronną ręką!Przywraca uśmiech dzieciakom, które zamiast skakać na skakance, biegać za piłką czy jeździć na rowerze są zamknięte w szpitalnych murach i walczą o życie! Wspiera rodziców, aby się nie poddawali! Jest tam gdzie potrzebna jest pomoc-Cały Marcin!
Niedawno powstał projekt " POCANCEROWANI"(http://www.spelnionemarzenia.org.pl/wydarzenia/pocancerowani/pocancerowani.html) - codziennie czytam posty umieszczane na ich profilu na facebooku, zachęcam również i Was! Pocancerowani to zespół głównie młodych ludzi,którzy po prostu DALI RADĘ! Są też tam osoby, które same z siebie chcą pomagać innym- da Was wielki SZACUNEK!
Poproszono mnie o udzielenie"wywiadu" właśnie dla tego projektu.
Byłam zaskoczona kiedy Marcin mi to zaproponował, aczkolwiek nie musiałam się długo nad tym zastanawiać-ZGODZIŁAM SIĘ OD RAZU.
Tematem był oczywiście przeszczep(chyba nikogo to nie dziwi) ;)
I tak właśnie wczoraj zjawiłam się w siedzibie "FUNDACJI SPEŁNIONYCH MARZEŃ".
Na miejscu spotkałam moją znajomą ze studiów- EMILIĘ(tak dawno Cię nie widziałam, nic się nie zmieniłaś, wciąż piękna i uśmiechnięta, taką Cię pamiętam!), ucieszyłam się jak małe dziecko na widok paczki cukierków ; )
Zanim przeszliśmy do wywiadu, musieliśmy się trochę nagadać!może to trochę było bardziej niż trochę.
Każdy opowiedział co u niego słychać i przeszliśmy do sedna mojej wizyty.
UŁA ALE BYŁAM ZESTRESOWANA ;p
Początek był najgorszy,potem wszystko ładnie poszło.
PS. Marcin jeśli materiał będzie się nadawał do śmietnika, nagramy to jeszcze raz !:)
Nie będę pisać o co mnie pytano, co odpowiadałam całego wywiadu będziecie mogli posłuchać już  wkrótce w społecznościowym radiu POCANCEROWANYCH(http://spelnionemarzenia.org.pl/index.php?url=radioon).


Marcin,
chcę Ci bardzo podziękować! To było naprawdę super doświadczenie, dla mnie wielka nowość :)
Mam wielką nadzieję, że wyjdzie to naprawdę fajnie. Inaczej zamknę się w domu i nie będę z niego wychodzić;p Za wszelkie drgania mojego głosu przeprasza, ale była tremka : P
Dziękuję za mocną kawę- miałam energii na cały dzień ;)

Miłego,
V.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz